9 grudnia w Gminnym Centrum Kultury w Popowie otwarto wystawę starych fotografii pod nazwą „Retro Popowa Kronika”. Zgromadzono i wystawiono sporo cennych zdjęć. Wciąż jeszcze można je obejrzeć.

W Gminnym Centrum Kultury w Popowie wciąż jeszcze można obejrzeć stare fotografie i przekonać się, jak dawniej wyglądały wsie w gminie, jak wyglądało życie tutaj przed laty i ludzie, którzy tu mieszkali. Niezwykła kolekcja starych fotografii powstała szczególnie dzięki zaangażowaniu kilkunastu osób. Bo to te osoby zdecydowały się podzielić swoimi pamiątkami, rodzinnymi skarbami – zechciały przejrzeć stare rodzinne albumy i udostępnić bezcenne zdjęcia szerszej publiczności.

Swoje trzy grosze dołożyli także graficy. Fotografie skopiowano i powiększono do dużych formatów. W końcu na wystawie trudno byłoby wpatrywać się w fotograficzne miniaturki – a takimi zwykle są stare zdjęcia. Efekt był niesamowity. Podczas wernisażu wystawy było wiele zaskoczeń i wzruszeń. Było sporo okazji do wspomnień, do rozmowy. Przede wszystkim należy pogratulować pomysłodawcom i twórcom wystawy. Bo tak naprawdę w wielu miejscowościach mieszkańcy znaleźliby w starych szpargałach fotografie sprzed dziesięcioleci, ale nie wszędzie udaje się ludzi zmobilizować, by z tych atomów wspomnień zbudować atmosferę sprzyjającą integracji społecznej i wspólnemu przeżywaniu wartości wspólnego dziedzictwa małej ojczyzny.

Wernisażowi nadano odpowiednią formę, wzbogacając doznania wizualne odrobiną szlachetnych dźwięków. Wystąpiła Zuzanna Moczek, z akompaniamentem skrzypcowym Doroty Kuzieli.

Garść informacji praktycznych. Wystawę wciąż można zobaczyć, ale nie warto odkładać tego na późne terminy. Zdjęcia w wystawowym formacie będzie można obejrzeć jeszcze do końca stycznia.