Doskonały pomysł z uruchomieniem programu „Poznaj Polskę” umożliwia dzieciom z wielu Polskich szkół wyjazdy na wycieczki krajoznawcze, na które przed laty często pojechać nie mogli – bo nie dla wszystkich rodziców koszt takiego wyjazdu był do przyjęcia. Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Wśród uczniów, którzy skorzystali z okazji do poznania kraju i zobaczenia najważniejszych miejsc na własne oczy, znaleźli się także ci, którzy chodzą do szkoły w Opatowie.
Ważne jest, by swą ojczyznę znać nie tylko z obrazów na ekranie i kart książek. Możliwość odwiedzania miejsc szczególnie dla Polaków cennych oraz obiektywnie wartościowych i pięknych – buduje patriotyzm i przywiązanie do ziemi ojczystej. A także umacnia świadomość, że jesteśmy wspólnotą i mamy się czym szczycić. Uruchomienie programu ministerialnego to strzał w dziesiątkę. W końcu chyba każdy, kto widział w szkolnych latach jakieś ważne miejsce w kraju, pamięta o nim lepiej niż o jakiejkolwiek lekcji w szkolnej ławce. Wyjazdy krajoznawcze są niezastąpione. A dofinansowanie sprawia, że mogą na nie pojechać także te dzieci, których rodziców być może na podobny wyjazd nie byłoby stać.
21 października uczniowie klas od piątej do siódmej ze Szkoły Podstawowej w Opatowie pod opieką wychowawczyń – Anny Zalewskiej-Bujak, Lidii Pawelak, Malwiny Kauf i Joanny Macherzyńskiej – wyruszyli na wycieczkę autokarową do Krakowa. W szkole podkreślają, że to projekt „Poznaj Polskę” umożliwił 48 uczniom i 4 nauczycielom uczestniczenie nie tylko w wyprawie krajoznawczej, ale także w interesującej lekcji historii Polski, jaką był ten wyjazd. Celnie zauważają przy tym, że nauka w takiej formie pozwala w łatwiejszy i ciekawszy sposób przyswoić wiele informacji z historii, sztuki czy geografii.
Co wydarzyło się podczas tej pysznej wyprawy? Szczęśliwie w tym roku październik darzył nas dobrą pogodą, wyprawa była więc przyjemna, bez jesiennej pluchy – która o tej porze roku może się zdarzyć. Program wycieczki być zaplanowany szczegółowo, a miejsc do odwiedzenia – mnóstwo. W końcu Kraków to takie bogactwo atrakcji i zabytków, że można go zwiedzać przez wiele dni. Dzięki profesjonalnej opiece pilota i przewodników młodzież z Opatowa dowiedziała się więc wielu ciekawych informacji o historii królewskiego miasta.
W Krajowie najpierw udano się na zwiedzanie Starego Miasta. Przez słynne Planty wokół uczniowie dotarli przed równie słynne Okno Papieskie. Przewodnicy sypali informacjami o tym miejscu i o Janie Pawle II. Następnym przystankiem był przebogaty w zabytki krakowski staromiejski rynek. Skupiono uwagę tak na słynnych i wiekowych zabytkach – jak Kościół Mariacki, Sukiennice, pozostała po ratuszu wieża, pomnik Adama Mickiewicza czy starodawna świątynia św. Wojciecha – jak i na obiektach nowszych. Uwagę zwróciła na przykład monumentalna głowa – rzeźba „Eros Bendato”, dzieło światowej sławy polskiego rzeźbiarza Igora Mitoraja, obecna na rynku od lat niespełna dwudziestu.
Na rynku obowiązkowo wysłuchano krakowskiego hejnału. Przewodnicy nie szczędzili ciekawostek, których Kraków ma bez liku. Następnie uczniowie odwiedzili Galerię Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Po wycieczce nauczyciele podzielili się spostrzeżeniem, że kontakt z malarstwem Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Władysława Podkowińskiego, Henryka Siemiradzkiego i wielu innych sławnych artystów – z ich oryginalnymi dziełami – był dla uczniów wyjątkowym doznaniem. Zresztą chyba każdy, kto był w muzeum, potrafi sobie przypomnieć, że rozmiar i majestat dzieł w muzeum potrafią zaskoczyć i zapaść w pamięć.
Odrobinę atmosfery rynkowego bazaru mogła pozwolić poczuć wyprawa na zakupy do Sukiennic. Dziś nie kupuje się tu sukna, ale pamiątek z Krakowa jest bez liku. Każdy mógł wybrać coś dla siebie. Ważne, że skorzystano też z okazji, by spróbować słynnego krakowskiego smakołyku – obwarzanków. W końcu być w Krakowie na wycieczce i nie zjeść obwarzanka – to jakby się tam wcale nie było.
Uczniowie spacerowali też ulicą Floriańską do Barbakanu i zwiedzali dawny system fortyfikacyjny miasta. Potem udali się na Wawel. Bezcenną Katedrę Wawelską zwiedzali w grupach z przewodnikami. Widzieli ogromny Dzwon Zygmunt, krypty królewskie, komnaty zamkowe z całym bogactwem ich wyposażenia. Największą uwagę uczniowie zwrócili na salę tronową, zwaną poselską, ozdobioną kasetonami na suficie, w których widniały głowy z drewna. Na koniec, już po wyjściu z komnat, była oczekiwana atrakcja: odwiedziny u Smoka Wawelskiego.
Uczestnicy zapewniają, że wycieczka dała wszystkim wiele radości. Pozwoliła przekonać się, że odpoczywając, można także wzbogacać swą wiedzę. A Kraków, zwłaszcza widziany po raz pierwszy, każdemu zapada w pamięć.